W 2013 roku Kancelaria reprezentowała przed Sądem Okręgowym w Koszalinie jednego ze swoich stałych klientów w sprawie odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie ustalenia stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe.
Klient – spółka, w zależności od pory roku zatrudnia od 100 do 300 osób. Zgodnie z obowiązującymi przepisami do końca stycznia każdego roku Spółka zobowiązana jest do składania w ZUS informacji wymaganej do ustalenia stopy procentowej składki wypadkowej. Stopa ta uzależniona jest od liczby pracowników pracujących w warunkach zagrożenia. Obowiązek ten za rok 2011 został przez Spółkę dopełniony, jednakże osoba sporządzająca tą informację zauważyła przy wypełnianiu deklaracji za kolejny rok (2012), że w deklaracji za 2011 r. wskazano błędną ilość pracowników pracujących w takich warunkach (zamiast 112 wskazano 4). Po wykryciu tego błędu Spółka niezwłocznie sporządziła stosowną deklarację korygująca za 2011 r. oraz skontaktowano się z właściwym oddziałem ZUS. W wyniku powyższego ZUS wydał decyzję o podwyższeniu stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe o 50% (z 2,6% na 3,9%). W uzasadnieniu decyzji ZUS wskazał iż podstawą podwyższenia stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe jest fakt, że Spółka podała w pierwotnej deklaracji nieprawdziwe dane. Spółka nie zgodziła się z taką decyzją i wniosła o ustalenie, że za okres od kwietnia 2012 r. do marca 2013 r. nie powinna płacić składki na ubezpieczenie wypadkowe podwyższonej o 50%. Powyższe stanowisko argumentowano m.in. tym, że błąd został wykryty przez Spółkę samodzielnie i niezwłocznie złożono korektę informacji. Spółka uiściła nadto wszystkie zaległe składki wraz z odsetkami, w łącznej kwocie 73.379,53 zł. Podanie błędnych informacji miało charakter jednostkowy i nie było zamierzone, a Spółka co do zasady jest rzetelnym płatnikiem składek, który prawidłowo i terminowo wywiązuje się ze swoich obowiązków. Stąd też stanowisko Spółki było takie, że nałożona sankcja jest zbyt rygorystyczna i niezgodna z intencją ustawodawcy.
Sąd po zapoznaniu się z zebranym materiałem oraz po przesłuchaniu świadków (m.in. pracownika Spółki odpowiedzialnego za przygotowywanie informacji do ZUS) stwierdził, że opłata dodatkowa stanowi sankcję za niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązku opłacania składek. Jej zastosowanie ma sens wówczas, gdy spełni się jej dyscyplinujący cel. Przy stosowaniu opłaty dodatkowej powinien być wzięty pod uwagę także dotychczasowy stosunek płatnika do obowiązku opłacania składek. Zdaniem Sądu nie ma uzasadnienia dla wymierzania kary bez oceny okoliczności będących przyczyną wadliwości informacji. Zeznania świadków oraz zebrany w sprawie materiał, w ocenie sądu, potwierdziły, że podanie nieprawidłowych danych o liczbie pracowników było zdarzeniem incydentalnym w ponad 20-letniej działalności firmy, a zaistniała sytuacja doprowadziła do zmiany procedur w Spółce mających na celu wyeliminowanie takich sytuacji w przyszłości. Stąd też sąd uznał, że okoliczności sprawy wykazały, iż zachowanie Spółki jako płatnika składek nie pozwala na zastosowanie wobec niego sankcji w postaci podwyższenia stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe i zmienił decyzję ZUS w ten sposób, że stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe nie podwyższył o 50%.