2019-02-04
W dniu 15 lutego 2019 roku wchodzi w życie istotna nowelizacja kodeksu cywilnego. Zlikwiduje ona problematyczny wyjątek od zakazu anatocyzmu wyrażonego w przepisie art. 482 k.c.
Przypomnijmy – podstawowy przepis brzmi następująco:
Innymi słowy – reguła jest taka, że nie można naliczać odsetek od odsetek. W drodze wyjątku można dokonać tego od chwili wniesienia pozwu do sądu (czy nadania go pocztą), bądź gdy strony umówią się już po tym jak zaległość z płatnością ma miejsce.
W paragrafie drugim został wprowadzony wyjątek od tej reguły (i wyjątek od wyjątków).
I to właśnie on zostanie uchylony. Z jakich powodów? Wydaje się, że powodów jest co najmniej kilka, tylko wymaga to dodatkowego wyjaśnienia.
Przepis powstawał jeszcze w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, a więc ponad 50 lat temu.
Porządek społeczno-gospodarczy jaki wtedy panował przedstawiał się inaczej niż ten funkcjonujący obecnie. Jedyną instytucją kredytową, która udzielała wtedy pożyczek długoterminowych, był bank. Brak nowelizacji tego przepisu bądź doprecyzowania tego czym jest instytucja kredytowa wywołał na przestrzeni lat szereg problemów interpretacyjnych. Pojawiły się bowiem tzw. SKOKi, czyli spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Zaczęły one udzielać pożyczek długoterminowych i w praktyce – korzystać z tego przepisu w swojej działalności. Miało to miejsce pomimo tego, że jedna z najważniejszych reguł wykładni przepisów mówi jasno – wyjątków nie można interpretować rozszerzająco (łac. paremia exceptiones non sunt extendendae). Brak warunkowego zakazu anatocyzmu był właśnie takim wyjątkiem, a rozszerzenie przepisu na SKOKI – złamaniem reguły wykładni. To generowało spory prawne. Ale to nie wszystko.
Wraz z rozpoczęciem transformacji ustrojowej oraz urynkowienia gospodarki konsument zaczął wykorzystywać niegdyś niedostępne lub mniej dostępne dla niego instytucje. Z różnym skutkiem – dlatego pojawił się postulat ochrony konsumenta jako tej wyraźnie „słabszej” strony stosunku prawnego. Proces tworzenia prawa chroniącego konsumenta trwa po dziś dzień, a jego efektem jest tworzenie od zera bądź zmiana szeregu przepisów prawa. Wielokrotnie wskazywano w tym kontekście właśnie na przepis art. 482 §2. Miał on dawać bankom niczym nieuzasadnioną przewagę i wpędzać konsumentów w tzw. spiralę zadłużenia. Zjawisko to polega na zaciąganiu zobowiązań celem spłaty wcześniejszych zobowiązań. Nietrudno domyślić się, że taki stan rzeczy tylko pogarsza sytuację dłużnika powodując nierzadko sytuację bez wyjścia.
Mająca wejść w życie nowelizacja przepisu jest więc odpowiedzią na przemiany jakie dokonały się przez ostatnie dekady. Jak długo taki stan rzeczy się utrzyma? Nie wiadomo, ponieważ niezwykle trudno przewidzieć przyszłość. Wydaje się jednak, że z obecnej perspektywy jest to zmiana słuszna.