Ostatnio, po pięciu latach, zakończyła się sprawa o wynagrodzenie za roboty budowlane, w której kancelaria reprezentowała pozwanego – inwestora. Powód (generalny wykonawca) wniósł o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym, że pozwany winien zapłacić na rzecz powoda kwotę 150.000 zł wraz z odsetkami, a także kosztami procesu.
W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w październiku 2012r. jako generalny wykonawca zawarł z pozwanym jako inwestorem umowę o roboty budowlane, w ramach której zobowiązał się wybudować obiekt rekreacyjno-sportowy wraz z infrastrukturą zewnętrzną oraz do zagospodarowania terenu wokół obiektu. Strony sporządziły protokół stanu zaawansowania robót budowlanych do celów płatności, który został opatrzony podpisami reprezentanta strony pozwanej i dyrektora projektu z ramienia powoda, który był uprawniony do podejmowania decyzji związanych z realizacją umowy. Na tej podstawie powód wystawił w ciężar inwestora fakturę VAT.
Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym Sąd Okręgowy w Poznaniu orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
Kancelaria w imieniu pozwanego wniosła zarzuty od powyższego nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości oraz wnosząc o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa.
W uzasadnieniu zarzutów kancelaria w pierwszej kolejności podniosła, że umowa o roboty budowlane została nienależycie wykonana przez powoda, w związku z czym nie może on domagać się zapłaty wynagrodzenia w wysokości jak za przedmiot umowy wolny od wad. Z ostrożności procesowej kancelaria wniosła także o obniżenie wynagrodzenia powoda o kwotę stanowiącą wynagrodzenie podwykonawcy powoda, które zostało wypłacone przez pozwanego bezpośrednio temu podwykonawcy.
Ponadto kancelaria zawarła w zarzutach wniosek o uchylenie zabezpieczenia podając, że okoliczności wskazane w treści zarzutów, poparte złożoną dokumentacją wskazują, że roszczenie powoda jest bezzasadne.
Sąd uchylił zabezpieczenie z nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w Poznaniu w postępowaniu nakazowym.
Powód zaskarżył powyższe postanowienie, a złożone przez niego zażalenie zostało oddalone
przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu.
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w którym kancelaria przejawiała bardzo aktywną rolę, Sąd doszedł do wniosku, że brak było podstaw do uwzględnienia powództwa.
Kwestią sporną pomiędzy stronami było, czy powód prace, za które domaga się zapłaty wynagrodzenia, wykonał w pełnym zakresie i w dobrej jakości. Jak wynikało z materiału dowodowego przedstawionego przez pozwanego, prace te zostały wykonane w niepełnym zakresie, a także w sposób wadliwy i niezgodny ze sztuką budowlaną. W tym stanie rzeczy, zgodnie z art. 6 k.c., na powodzie spoczywał ciężar wykazania, że prace, za które domaga się zapłaty w niniejszej sprawie, zostały przez niego w całości wykonane i to w sposób należyty. Powód nie wywiązał się z tego obowiązku dowodowego, bowiem zaoferowane przez niego dowody nie były wystarczające dla potwierdzenia prezentowanego stanowiska. Ponadto zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności dokumenty związane z inwentaryzacją robót przedłożone przez pozwanego, podważyły twierdzenia powoda co do poprawności wykonanych prac.
Powołamy w sprawie biegły sądowy w sporządzonej przez siebie opinii wykazał, że wartości zadeklarowane w protokole do celów płatności zostały zawyżone. W obliczu tak zarysowanego tła sporu i zakwestionowania przez pozwanego wysokości należnego powodowi wynagrodzenia Sąd nie przyjął, że dokumenty wskazane przez powoda w pozwie winny stanowić podstawę uwzględnienia powództwa i to w żądanym zakresie.
Mając na uwadze powyższe, a także wynik przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego, Sąd doszedł do wniosku, że kancelaria obaliła domniemanie, że operacja gospodarcza objęta fakturą, na której przedstawiciel pozwanego złożył podpis, miała miejsce.
Pozwany bowiem przedłożył szereg dokumentów, którymi zakwestionował prawidłowość tej faktury.
Także zeznania świadków i opinia biegłego przeczyły stanowi faktycznemu, opartemu na takim
domniemaniu faktycznym.
Mając powyższe na uwadze, Sąd uchylił w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym i oddalił powództwo.
Kosztami procesu Sąd obciążył w całości powoda jako stronę przegrywającą proces. Sąd docenił zaangażowanie kancelarii i koszty zastępstwa procesowego zwiększył do 200 % stawki minimalnej uzasadniając to dużym nakładem pracy pełnomocnika i potrzebnego czasu pracy, długością trwania procesu, ilością rozpraw, zawiłością sprawy, ilością przeprowadzonych dowodów, w tym przesłuchanych świadków i biegłego, i liczbą wykonanych przez pełnomocnika czynności procesowych, a także stopniem przyczynienia się do rozwiązania sprawy.